Rozdział 409
Przedstawiając historię tak dobrze, jak potrafiła, Rina wzięła głęboki oddech, aby się uspokoić, zanim dodała: „Mamo, tato, przepraszam, że skłamałam, że nie rozpoznałam ich na zdjęciu, ale musicie zrozumieć, że to ci sami ludzie, którzy krzywdzili mnie i terroryzowali przez całe życie. Nigdy nie chciałam o nich wspominać, ponieważ przypominałoby mi to tylko te mroczne dni, więc…”
„ Przestań, Rina, nie musisz nic więcej mówić” – szlochała Julia, pogrążona w smutku, gdy przytuliła Rinę.
Gdy Titus usłyszał historię, jego wyraz twarzy złagodniał, a groźne spojrzenie, którym obdarzył Rinę, zastąpiło łagodne.