Rozdział 178
Kiedy Zane zobaczył, że przyjęła kwiaty, poczuł lekką ulgę, po czym zaśmiał się arogancko. „Jak inne dziewczyny mogą się z tobą równać? Teraz jesteśmy partnerami, więc aby utrzymać przyjacielskie stosunki między nami, wypada mi dać ci kwiaty”.
Sonia zachichotała, potrząsając białymi różami w ramionach. „Jesteś bardzo słodką gadułą. Dziękuję. Kwiaty są piękne.”
Zane wyciągnął krzesło i usiadł. „Cieszę się, że ci się podobają.”