Rozdział 168
„ Idę z tobą” – powiedział Charles, podnosząc się z miejsca i wyglądając na bardzo zmartwionego.
Jednocześnie wzruszona i rozbawiona, Sonia odrzuciła jego propozycję. „Wszystko w porządku. Jestem po prostu w ciąży, nie jestem ranna. Nie potrzebuję , żebyś ze mną szedł. To wszystko. Już idę”. Po tych słowach chwyciła torbę, zarzuciła ją na ramię i wyszła z biura. Następnie pojechała do hotelu.
Zbiegiem okoliczności, gdy dotarła do drzwi hotelu, wpadła na Toby'ego i Toma, którzy również dopiero co przybyli i wyglądali na nieco zaskoczonych, bo nie spodziewali się, że również ją spotkają przy wejściu.