Rozdział 336
„Och, naprawdę? Nie zauważyłam twojej obecności...” Eva urwała i spojrzała na telefon komórkowy, żeby sprawdzić godzinę i zobaczyła, że jest spokojnie, a on zwykle wraca do domu.
„Jest wcześnie. Dlaczego jesteś w domu tak wcześnie?” Podniosła głowę, żeby na niego spojrzeć.
„Miałem mniej pracy do zrobienia” – odpowiedział łagodnie, po czym podszedł i usiadł obok Evy.