Rozdział 623
Daphne rozluźnia długi oddech, gdy jej stopy znów stają na szerokim, stabilnym gruncie, ale Jesse trzyma ręce na jej talii, trzymając ją stabilnie. Kilka chwil później otwiera oczy i wypuszcza długi oddech.
„Nadal mnie nienawidzisz?” – pyta, uśmiechając się szyderczo.
„Tak” – odpowiada, mrużąc oczy.