Rozdział 590
Nie mam słów, by odpowiedzieć, jestem całkowicie przytłoczona niesamowitym komplementem, jaki właśnie dał mi Jackson, niemożliwym sposobem, w jaki mnie widzi i jak niesamowicie mnie kocha. Więc po prostu patrzę na Jacksona i całkowicie otwieram swoją stronę naszej więzi, pozwalając mu poczuć całą miłość, dumę, radość i strach, które wywołały jego słowa - strach, że kocha mnie za bardzo, że nigdy nie dorównam jego standardom.
Widzę moment, kiedy moje emocje go uderzają, sposób, w jaki jego twarz wybucha nieśmiałym uśmiechem, jak sięga po mnie. I natychmiast zrywam się na nogi, rzucam się w jego ramiona, a on owija mnie okrutnym warknięciem, podnosząc mnie z ziemi.
„Już to robisz, Ariel.”