Rozdział 91
„Nie mogę ryzykować. Nikt nie zrozumie, przez co przeszłam w celi. Kiedy straciłam dziecko. To jedyny powód, dla którego wciąż naciskałam. Z Luny stałam się dziwką. Nawet gdybym nie chciała, mój mąż wymagał tego ode mnie jako rozrywki. Nie mogę po prostu wstać i zapomnieć, że to się kiedykolwiek ze mną stało. Nie mogę. Uwierz mi, próbowałam”. Powiedziała, a łzy spływały jej po twarzy.
„Miałam wszystko. Ziemię, pieniądze i władzę, a ten drań zabrał wszystko i zostawił mnie z niczym. Oddał mnie północnym żołnierzom, jakbym była niczym. Dla niego nie znaczyłam absolutnie nic. Wszystko, co zostawił mi mój ojciec, jest w jego posiadaniu. Nigdy nie musiałam być na czyjejś łasce, ale oto jestem. Nie posiadam niczego” – powiedziała i otarła łzy.
„Zaoferowałam Theodore’owi przyjaźń z korzyściami, bo nie chcę się znów sparzyć” – powiedziała, płacząc.