Rozdział 49
„Mimo wszystko nie miałeś prawa teraz za nią iść. Wilczy Lord jest wściekły” – powiedziałem, a on warknął.
„Nie obchodziło mnie to” – powiedział, a ja odwarknąłem.
„Obchodzi mnie. Kurwa, obchodzi mnie to. Ludzie zginęli ostatnim razem; ilu jeszcze jesteśmy gotowi poświęcić? Odpuść sobie. Jestem pewien, że jest w porządku. Ten facet dobrze ich traktuje” – powiedziałem, żeby mógł mieć spokój.