Rozdział 50
~Tamia~
Obudziłam się nadal zaplątana w prześcieradło z Sylwestrem.
Nie chciałam wstawać. Patrząc, jak spokojnie śpi, roztapiałam serce. Wyglądał tak spokojnie, a ja pocałowałam go w usta.
~Tamia~
Obudziłam się nadal zaplątana w prześcieradło z Sylwestrem.
Nie chciałam wstawać. Patrząc, jak spokojnie śpi, roztapiałam serce. Wyglądał tak spokojnie, a ja pocałowałam go w usta.