Rozdział 45
„A co z tobą? Ktoś wyjątkowy z twojej przeszłości czy zawsze były to orgie?” – zażartowałem, a on się roześmiał.
Zerwał winogrono i delikatnie włożył mi je do ust; zadbałam o to, aby zmysłowo ssać jego palec, a on powoli się odsunął; jego oczy zrobiły się czarne, co oznaczało, że jego wilkowi się to podobało.
„Jesteś niegrzeczną kobietą, Tamia” – powiedział, a ja zachichotałam.