Rozdział 129
~Tamia~
Avery i ja nalegaliśmy na dzielenie tego samego pokoju. Alpha Jake zaproponował, że jego lekarz stada mnie zbada, ale odmówiłem. Planowałem leczyć stan, dopóki nie wrócę na północ.
„Poszło dobrze; za dobrze, muszę przyznać” – Avery połączyła mnie, próbując zachować ostrożność, a ja się do niej uśmiechnęłam. „Uwierzył Leo, kiedy mu powiedział, ale nadal czuł się urażony, dopóki się nie pojawiłam” – połączyłam ją z powrotem, wyjaśniając swój wniosek.