Rozdział 496
Teraz, gdy nie była już częścią rodziny Morrisonów, a Finnick również jej nie chciał, co miała teraz zrobić? Czy muszę zacząć żyć na ulicy?
Nie! Jej życie powinno być przedmiotem zazdrości wszystkich innych. Nie zamierzała pozwolić sobie na taki nędzny stan. Na myśl o tym Evelyn zebrała się w sobie i podjęła pochopną decyzję.
Gdy tylko Finnick próbował uwolnić dłoń z jej mocnego uścisku, ona celowo odchyliła się do tyłu i stoczyła się w dół schodów.