Rozdział 463
Miała nadzieję, że Evelyn wyjdzie za mąż, urodzi dzieci i będzie żyła szczęśliwie. Jednak wszystko to było teraz poza jej zasięgiem.
„Mamo, gdzie dziś poszłaś? Nie mogłam cię nigdzie znaleźć” – Vivian zapytała Rachel w dociekliwy sposób. Jednak wcale nie wyglądała na zmartwioną.
Kiedy usłyszała głos Vivian, Rachel szybko się odwróciła, próbując dyskretnie otrzeć łzy. Po tym odwróciła się z uśmiechem. „Nigdzie nie poszłam. Po prostu się nudziłam, więc postanowiłam pójść na spacer”.