Rozdział 406
Kiedy Finnick zobaczył odsłoniętą część ramienia Vivian, wciąż owiniętą gazą, jego twarz posmutniała. Vivian błagała w imieniu Emmy. To był powód, dla którego Finnick pozwolił jej wrócić z zagranicy. Niestety, Emma nie wykazywała żadnych oznak skruchy!
Jej brwi wciąż się marszczyły, nawet we śnie, jakby nie mogła zaznać spokoju, nawet gdy nie była obudzona. Serce Finnicka bolało, gdy głaskał ją po policzku.
W tym momencie Vivian obudziła się ze snu, gdy poczuła chłód na twarzy. Otworzyła oczy i zobaczyła Finnicka przed sobą.