Rozdział 405
Gdy Finnick przybył do biura, sekretarka przy drzwiach wstała. „Panie Norton, pan Fabian czeka na pana w biurze” – zameldowała.
„ Dziękuję”. To powiedziawszy, ogarnęło go zdumienie. Nie był pewien, dlaczego Fabian chciałby go zobaczyć. Wiedział na pewno, że jego siostrzeniec zawsze go nie lubił.
Fabian siedział na sofie w biurze Finnicka, czekając na jego powrót. Tego dnia przyszedł szukać Finnicka, ponieważ chciał porozmawiać z wujkiem o Vivian.