Rozdział 393
W tym momencie Vivian wyglądała na zaniedbaną. Miała ślady po pocałunkach na całym ciele, a opuchlizna na policzku spowodowana uderzeniem Rachel wciąż nie ustępowała. Jej oczy były mocno zamknięte, a ona sama drżała, a łzy płynęły jej niekontrolowanie.
Zaciskając pięści, Finnick przeklął samego siebie za bycie dupkiem. Dlaczego nie zauważyłem tych ran na jej ciele? Wstał z łóżka i natychmiast poszedł szukać apteczki.
Kiedy Vivian poczuła, że Finnick w końcu ją uwolnił, stopniowo otworzyła oczy. Jej wzrok był niewyraźny, łzy zasnuwały się chmurami, a ona zastanawiała się, czy zaspokoił swoją brutalną żądzę. Wtedy jej usta wygięły się w samokrytycznym uśmiechu. Próbowała usiąść, ale jej ciało cierpiało.