Rozdział 388
Vivian zrozumiała, dlaczego Finnickowi tak trudno było uwierzyć, że Evelyn uciekła sama. W końcu Vivian sama w to nie wierzyła, dopóki Evelyn się do tego nie przyznała. Cała sytuacja nie miała sensu.
Ale Vivian nie spodziewała się, że Finnick uwierzy w te plotki w sieci i nawet obwini ją o uraz Evelyn. To on o mnie myśli? Serce Viviana stwardniało. Czy ja jestem dla niego tylko wężem? Czy on naprawdę myśli, że skrzywdziłbym kobietę fizycznie z zazdrości?
„ Więc wierzysz w te plotki w sieci? Myślisz, że celowo skrzywdziłem Evelyn?” Broda Vivian zadrżała, a jej oczy zaczerwieniły się.