Rozdział 366
Złapał ją delikatnie za ramię i przycisnął do drzwi szafy. Głaszcząc ją po policzkach, bezradnie zapytał: „Vivian William, czego się tak boisz?”
Czego się boję? Vivan zadała sobie to samo pytanie.
Sposób, w jaki Finnick chronił Evelyn; jak był oszołomiony, gdy zobaczył, że mam na sobie te same ubrania co Evelyn; jego zimna twarz, gdy powiedział mi, że nie podoba mu się Blue Enchantress i chce, żebym je wyrzuciła; jego uśmiech, gdy składał jej życzenia urodzinowe… W jej umyśle pojawiło się wiele niepokojących obrazów.