Rozdział 339
Na sekundę spojrzeli sobie w oczy, po czym Finnick przyciągnął ją do siebie.
Uścisk był na początku delikatny, ale z czasem stał się duszący. Vivian czuła, jak jej żebra wbijają się w jej płuca, i musiała drapać go po klatce piersiowej, próbując się uwolnić. „Finnick, puść mnie…”
Niestety, on po prostu trzymał się mocniej.