Rozdział 278
„ Więc tak się stało” – zastanawiał się Xavier. „Nie mogę uwierzyć, że spędziłeś cały dzień z Ashley po tym, co zrobiła Vivian. Nic dziwnego, że Vivian jest na ciebie wściekła. Gdybym był Vivian, dałbym ci dwa mocne klapsy i porządnie zlał Ashley”.
Finnick zagroził: „Chcesz, żebym zamknął twoją fabrykę?”
„ Dobra, przestańcie rzucać fałszywe groźby. To ja jestem w błędzie” – błagał. „Pan Prezydent zawsze ma rację. Nie krytykuję cię, ale po prostu staję w obronie Vivian”.