Rozdział 227
Emma nagle przerwała swoją mowę w chwili, gdy wyczuła przenikliwe spojrzenie Finnicka. Na koniec wymamrotała do siebie, by wyrazić swoją frustrację: „Gdyby nie ty, rodzina Millerów również nie musiałaby przechodzić przez tę serię nieszczęść! Hmph! Jak śmiesz tak wysoko o sobie myśleć?”
Finnick prychnął: „Czy to oznacza, że rodzina Millerów nie chce podporządkować się warunkowi narzuconemu przez Vivian?”
Gdy tylko Emma i Harvey usłyszeli retoryczne pytanie Finnicka , po raz kolejny wpadli w błędne koło rozpaczy.