Rozdział 219
„ Nie ośmielaj się mnie oskarżać, Ashley” – odwarknęła Vivian. „Nie jestem taka wredna, jak mówisz. Myślisz, że nudzę się tak samo jak ty? Posłuchaj mnie, Ashley. To nie ja i nie widzę potrzeby tego robić”.
Bez względu na to, jak bardzo Vivian temu zaprzeczała, Ashley była pewna, że to ona namówiła Finnicka do tego.
„ To, że związałaś się z moim narzeczonym, to za mało, a teraz wysyłasz swojego męża, żeby zadzierał z rodziną Millerów. Chcesz odciąć nas od źródeł finansowych i żyć jak ty, prawda? Haha, naprawdę cię niedoceniłam! Zadzwoń teraz do Finnicka i poproś go, żeby przestał! Szybko!”