Rozdział 212
Wygląda na to, że Finnick wszystko sobie przypomniał. Miałem rację! Teraz w końcu mogę oczyścić swoje imię! „To na pewno przeznaczenie, stary! Okazuje się, że ty i Vivian poszliście na skróty! Jakie odważne!” powiedział Xavier.
Finnick rzucił mu brzydkie spojrzenie. „Nie mów tak o Vivian.”
„ Mówię o tobie! Rozplątałeś węzeł w swoim sercu. Wykonałem zadanie, które mi powierzyłeś z honorem, bracie! Więc, uh… Czy moja fabryka może znów ruszyć? Nie możesz cofnąć słowa!” powiedział Xavier.