Rozdział 127
Vivian nie mogła powstrzymać się od odwrócenia głowy na bok. Kiedy to zrobiła, w polu widzenia pojawiła się przystojna twarz Finnicka, co na chwilę ją zaskoczyło.
Z tego kąta wyraźnie widziała, jak długie i gęste były rzęsy mężczyzny. Oprócz jego obsydianowych ciemnych oczu, atrakcyjne rysy twarzy Finnicka zawstydziłyby każdą dziewczynę, w tym Vivian.
Widząc, z jaką uwagą Finnick opatrywał jej ranę, Vivian nie mogła powstrzymać się od zapytania: „Finnick, czy mogę cię o coś zapytać?”