Rozdział 115
Rachel usłyszała hałasy w salonie i zmarszczyła brwi. „Kto tu jest?”
Vivian odpowiedziała niezręcznie: „Finnick tu jest”.
„ Twój mąż?” Wyraz twarzy Rachel się zmienił. „Przyszedł tu, żeby cię szukać? Co robi na zewnątrz?”
Rachel usłyszała hałasy w salonie i zmarszczyła brwi. „Kto tu jest?”
Vivian odpowiedziała niezręcznie: „Finnick tu jest”.
„ Twój mąż?” Wyraz twarzy Rachel się zmienił. „Przyszedł tu, żeby cię szukać? Co robi na zewnątrz?”