Rozdział 96 Kobieta w ciąży nie powinna chorować
Rachel podniosła telefon, żeby zobaczyć, kto dzwoni. To był numer, którego nie rozpoznała, więc go zignorowała. Po chwili telefon przestał dzwonić. Potem znowu zaczął. Ponownie sprawdziła ekran i okazało się, że to ten sam numer, który do niej dzwonił. Rachel westchnęła i odebrała telefon. Nie zdążyła nawet zaczerpnąć oddechu, gdy ostry głos zaczął ją strofować z drugiej strony.
„Rachel! Dlaczego tak długo zajmuje ci zdobycie rzeczy, o które prosiłam? Jest tyle pracy do wykonania w Sue Garden! I nic z tego nie jest możliwe bez rzeczy, o które cię prosiłam! Przestań się wygłupiać i wróć, natychmiast!”
Olivia rozłączyła się, zanim Rachel zdążyła się odezwać.