Rozdział 681 Pojawienie się Alberta
Było już późno w nocy, a Rachel ciągle przewracała się z boku na bok w łóżku, nie mogąc zasnąć.
Niezadowolona usiadła i sięgnęła po telefon leżący obok poduszki. Ekran zaświecił się i pokazał godzinę: druga w nocy.
Powinna była spać ze zmęczenia, kiedy kładła się spać po uczestnictwie w aukcji i spotkaniu z Albertem, ale mimo to nie mogła zasnąć.