Rozdział 647 Deszcz nagle ustał
Kropla deszczu spadła i spadła na ekran telefonu Rachel. Spojrzała na przebitą oponę i zmarszczyła brwi. Następnie otworzyła Ubera na swoim telefonie i poszła do sklepu spożywczego przed sobą, aby schronić się przed deszczem.
Czekała i czekała, ale dziesięć minut później nikt nie przyjął jej prośby.
Deszcz również nie robił się coraz słabszy.