Rozdział 466 Współpraca milcząca
Rachel spojrzała na oddział, na który wskazał Carson, ponura. Nikt nie wiedział, co chodziło jej po głowie.
„Chodźmy” – Roger delikatnie przypomniał Rachel.
„W porządku.” Rachel skinęła głową i poszła w kierunku oddziału. Roger poszedł za nią, pchając wózek inwalidzki Joeya.