Rozdział 397 Bezdomni Część dziewiąta
„Dotarła do nas informacja, że domy na wyższych piętrach budynku A Gentlefolk stanęły w płomieniach. Strażacy robią, co mogą, aby opanować szalejący ogień, który już spowodował duży korek uliczny. Jeśli wybierasz się w miejsca wokół tej osi, postaraj się ominąć trasę i zwróć uwagę na bezpieczeństwo ruchu drogowego. Jesień to pora roku, w której najczęściej dochodzi do pożarów. Ostatnio w wielu społecznościach daleko i blisko odnotowuje się stały wzrost liczby nieruchomości niszczonych przez ogień. Bardzo ważne jest wzmocnienie naszej świadomości bezpieczeństwa. Wyłączaj urządzenia elektryczne, gdy nie są używane. Pamiętaj, aby wyłączyć gaz przed wyjściem z domu, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno sobie, jak i członkom swojej rodziny”.
Joey siedział posłusznie w foteliku dziecięcym, słuchając komunikatu w radiu. Potem mruknął cicho: „Panie, panowie? Czemu to brzmi tak znajomo?”
Tymczasem Rachel pomagała chłopcu zapiąć pas, gdy wspomniano o tej konkretnej społeczności. Na chwilę przerwała to, co robiła. Nazwa również wydała jej się nieco znajoma.