Rozdział 279 Przyzwoitość w miejscach publicznych
Kiedy Maria zobaczyła Rachel, zacisnęła dłonie, a w jej oczach pojawiło się niedowierzanie. „Jak ona może tu być? Dlaczego nie wiedziałam, że wróciła?”
Rachel poczuła na sobie wzrok Marii, więc odwróciła głowę i spojrzała na nią.
Widząc wrogość w oczach Marii, Rachel poczuła się dziwnie. Przez chwilę patrzyła na Marię.