Rozdział 251 Nie jesteś moją babcią
Maria Sullivan? Joey w końcu zrozumiał, kim była ta osoba. Była macochą Victora.
Joey nagle coś sobie uświadomił i spojrzał na nią szeroko otwartymi oczami. „Uh, co powiedziałaś? Poczekaj. Możesz to powtórzyć?” Zajęty myśleniem o prawdziwej tożsamości kobiety, Joey nie usłyszał wyraźnie reszty jej zdania. Ale kiedy nagle przypomniał sobie, co mu właśnie wyjawiła, był oszołomiony. „Czy powiedziałaś, że jesteś moją babcią?”
Maria skinęła głową i uśmiechnęła się łagodnie.