Rozdział 237 Moja żona
Susan czekała dwie godziny, aż wideokonferencja się skończy. Na zewnątrz było wtedy zupełnie ciemno.
Dała Victorowi szklankę wody i powiedziała: „Victor, pracowałeś całe popołudnie; zrób sobie przynajmniej przerwę. Wypij trochę wody”.
Victor wyłączył komputer i spojrzał na szklankę wody na biurku, zanim zapytał obojętnie: „Dlaczego tu jesteś? Co mogę dla ciebie zrobić?”