Rozdział 147 To było tylko morze
Rachel miała siedzieć na czele stołu jako gospodarz dzisiejszego spotkania. Jednak Aldo siedział tam przez cały czas.
Rachel miała siedzieć na czele stołu jako gospodarz dzisiejszego spotkania. Jednak Aldo siedział tam przez cały czas.
Kiedy zauważył, że Rachel stoi przy stole, nie mówiąc ani słowa, Aldo prychnął z pogardą. Nie miał zamiaru prosić kelnera o dostawienie krzesła. Ponieważ nic nie powiedział, nikt inny nie odważył się powiedzieć czegoś równie głośno.