Rozdział 1092 Czy zamierzasz poślubić Alberta?
Rachel stała sama na balkonie, pasma jej włosów kołysały się delikatnie na wieczornym wietrze, częściowo zasłaniając jej widok. Z gracją wsunęła je za uszy.
Opierając się o balustradę, jej wzrok padł na diamentowy pierścionek zdobiący jej palec. W słabym świetle diament lśnił przy każdym subtelnym przesunięciu, rzucając hipnotyzujący blask.
Im więcej czasu Rachel spędzała w Trevinii, zwłaszcza z Albertem, tym wyraźniejsze stawały się jej uczucia. Nie była ślepa na jej rosnące uczucie.