Rozdział 26
„Uważaj na Valensa” – powiedziała Clover, wjeżdżając na miejsce parkingowe.
„ Dlaczego? Co masz na myśli?” Podróż była cicha, aż do momentu, gdy włączyła radio w połowie drogi do celu.
„ On jest skomplikowany”. Jakbym tego nie wiedziała. „To nie jest ktoś, kogo można kwestionować”. Zmarszczyłam brwi. Nie było tak, że nie myślałam o tym ani nie wiedziałam.