Rozdział 45
„Wyglądam na ciężarną”. Spojrzałam na swój brzuch, którego nie mogła ukryć obcisła sukienka.
Mimo że wiedziałem, że przejadam się, jadłem dalej, bo jedzenie było po prostu zbyt dobre. Valens zamiast mnie ostrzec, zachęcał mnie do jedzenia i jedzenia, aż byłem tak pełny, że nie mogłem nawet wypić łyka wody.
„Będziesz dobrze wyglądać z moimi szczeniakami”. Jego wzrok powędrował na mój brzuch, a iskra zaborczości rozbłysła w jego oczach, ale szybko zgasła. „Nie jestem pewien, czy mogę mieć dzieci”. Odwrócił ode mnie wzrok, w jego głosie słychać było ból.