Rozdział 65
Ethan kiwnął głową, jego oczy pociemniały. Widziałem, że był wkurzony, ale gryzł się w język.
„Tak, Alfo” – wychrypiał.
Szybko opuścił salon i poszedł do kuchni. Judy stała twardo na ziemi, jej oczy szukały moich, szukając czegoś... ale nie byłem pewien czego.