Rozdział 425
Punkt widzenia Gavina
„Ja się nie zakochuję” – warknąłem, sprawiając, że Taylor zamarł, a jego uśmiech zgasł tylko na chwilę. „Kiedy się zakochuję, dzieją się złe rzeczy”.
Taylor zmarszczył brwi; był jedyną osobą na świecie, która znała moją trudną przeszłość. Nie zdradzę nikomu, co się stało, ale z czasem Taylor stał się moim najlepszym przyjacielem i czułam się z nim na tyle komfortowo, że mogłam podzielić się tym, co się wydarzyło. Nigdy mnie o to nie pyta ani nie sprawia, że przeżywam traumę na nowo, za co zawsze byłam wdzięczna. To był pierwszy raz, kiedy o tym wspomniałam, odkąd mu o tym powiedziałam.