Rozdział 298
Punkt widzenia Billa
Stoję przed manekinem treningowym, z dłońmi zaciśniętymi w pięści, wzrokiem wpatrzonym w cel. Minęło zbyt dużo czasu, odkąd byłem na ringu. Bieganie Pinnacle Al zajęło mi ostatnio większość życia i chociaż jestem dobry w tym, co robię, to tego mi brakowało. Tęskniłem za tym, jak trening oczyszcza mi głowę.
Moje ciało już bolało od ruchu, mięśnie się rozgrzewały, gdy potrząsałem napięciem w ramionach. Stawiam stopy, przyjmując pozycję - Muay Thai, mój stary faworyt. Chodzi o równowagę, siłę i kontrolę. Osiem punktów kontaktu: pięści, łokcie, kolana i piszczele.