Rozdział 180
Punkt widzenia Sereny
Gdy zaczyna odtwarzać się nagranie audio, czuję, jak węzeł zaciska mi się w żołądku. Moje oczy są utkwione w Doris, która siedzi z pozorem fałszywego spokoju, a jej oczy od czasu do czasu rzucają się w stronę ławy przysięgłych.
Nagranie jest ziarniste, ale głos Doris jest ostry i zimny. Przygotowuję się, słuchając każdego słowa.