Rozdział 20 20
Przez krótką chwilę Rafe wydawał się cierpieć. Aislinn zdała sobie sprawę, że coś zrobiła. Musiała pomyśleć. Ale jeśli on słuchał... Zrobiła, co mogła, by oczyścić umysł i spróbować zrozumieć, nie myśląc o niczym konkretnym.
Rafe'a to wcale nie zaskoczyło. Wiedział, że ona szybko się nauczy. Ale zdenerwował się, gdy poczuł, że mur rośnie i został wyrzucony z jej myśli. Musiał szybko do niej dotrzeć, gdy to się skończy. I musiał nią jeszcze bardziej wstrząsnąć. Jej duch nie był jeszcze całkowicie złamany. „Widzisz, Arnauk nie zdaje sobie sprawy, że prawdziwe niebezpieczeństwo siedzi między jego nogami” — zaśmiał się Rafe. „Jenna była łatwa do zmanipulowania. Naprawdę wierzy, że gdy pozbędzie się Cullen, to ja wezmę ją za swoją i razem będziemy rządzić dwoma terytoriami. Ta kobieta jest zaślepiona ambicją. Nie ma pojęcia, co jest ważne”.
„Dobra, więc co jest ważne?” powiedziała Aislinn, decydując się na grę. Ostrożnie trzymając gardę i obserwując, jak Jenna przesuwa językiem po trzonie Cullena. Poczuła dreszcze przebiegające przez jej ciało. Chciała rozerwać kobiecie gardło.