Rozdział 12 12
Aislinn przeszła przez ruchy serwowania kolacji i wykonywania reszty swoich obowiązków na ten wieczór. Cullen i jego randka, która, jak Aislinn zdołała się dowiedzieć od innego członka personelu kuchennego, była w rzeczywistości jego narzeczoną, zjedli kolację w stosunkowo krótkim czasie, a następnie wyszli. Jenna była wyraźnie milcząca podczas wszystkich kolejnych wizyt, które Aislinn musiała złożyć przy stole, a Cullenowi udało się złapać jej wzrok przepraszającym spojrzeniem w pewnym momencie.
Aislinn siedziała z tyłu t axi w drodze do domu. Czuła się bogata, że stać ją na ten mały luksus każdego wieczoru. Spacer zająłby jej co najmniej godzinę. Ale zrobiłaby to, gdyby było to konieczne. Uznała, że jeśli napiwki będą nadal takie same, będzie mogła pozwolić sobie na wyprowadzkę ze swojego kiepskiego mieszkania i przeprowadzkę bliżej restauracji w stosunkowo krótkim czasie. Obliczała, ile czasu zajmie jej zapłacenie zaległego czynszu, oddanie pieniędzy znajomym za ucieczkę z więzienia, opłacenie prawnika, który zajmie się pozwem Derricka, a potem przeprowadzka do miasta. Wszystko, byle tylko nie myśleć o Cullen.
Taksówka w końcu podjechała przed jej dom, a ona wysiadła z samochodu, zapłaciła częścią napiwków z tamtej nocy i ruszyła w stronę schodów. Kiedy jakaś postać wyłoniła się z cienia przy głównym wejściu i sięgnęła po nią, odwróciła się, odchyliła do tyłu i kopnęła ją mocno w klatkę piersiową.