Rozdział 289
Pochyliłem głowę i zamilkłem. Motyw Josephine stał się teraz jasny: chciała mi po prostu przypomnieć o mojej niższości w porównaniu z ich rodziną.
„ To tylko jeden z przykładów różnic między tobą a Michaelem. Pochodzicie z różnych światów i naturalnie macie różne gusta. Nawet jeśli się pobierzecie, nadal będziecie musieli zmierzyć się z nawykami życiowymi drugiej osoby. Michael nigdy w życiu nie musiał się martwić o to, czy będzie miał co jeść, podczas gdy ty jesteś przyzwyczajony do wiejskiego stylu życia. Twoje małżeństwo jest skazane na porażkę od samego początku.
Pozostałem w milczeniu. Jej pozornie spokojny ton pogarszał, zamiast łagodzić ból wywoływany przez jej słowa.