Rozdział 49
„ Nie sądzę, żebyś była taką osobą, Anno. Dlatego nie rozsiewałam tych plotek, jak inni. Ale niektórzy z nich mówili, że widzieli, jak wchodziłaś do jego biura i go przytulałaś...” Niepewność mignęła w oczach Millie, gdy mówiła nieśmiało.
Choć miała wątpliwości, to fakt, że nie uwierzyła od razu w te plotki na mój temat, był wystarczający. Przynajmniej była jedna osoba, która była po mojej stronie.
„ Nie próbowałam go uwieść. Pan Skeete chciał mnie wykorzystać. Uderzyłam go z instynktu. Dlatego chce zemsty i ciągle utrudnia mi tu życie”.