Rozdział 28
„ Czyż nie zadowoliłem cię ostatnim razem? Nigdy nie myślałem, że niewinnie wyglądająca dziewczyna, taka jak ty, okaże się nienasycona. Naprawdę cię niedoceniłem, Anno.”
Wydawało się, że Michael nigdy nie miał zamiaru mnie puścić. Jego słowa mnie rozwścieczyły; obrażał mnie. Mimo że przyszłam do niego z ukrytymi motywami, byłam z natury dość konserwatywną kobietą. Nazwanie mnie nienasyconą przez mężczyznę pozostawiło mi gorzki smak w ustach.
Uśmiech na mojej twarzy natychmiast zniknął, a ja spojrzałam na Michaela chłodno. „Przepraszam. Przyszłam do niewłaściwej osoby”.