Rozdział 66
Niezrażona pytaniem Mai, Mia pewnie położyła papier projektowy na stole. „Tak, to ja. Kiedy wróci Timothy?”
„Dzisiaj pracuje po godzinach, więc nie wiem, kiedy wróci. Możesz mi wszystko powiedzieć, skoro i tak z nim mieszkam”. Maya chwyciła papier projektowy i zaczęła go przeglądać na kanapie.
Cisza powróciła do salonu. Słychać było tylko odgłosy kartkowania stron.