Rozdział 546
Po tym, jak Mia zadała pytanie, zauważyła delikatny rumieniec na policzkach Giny. Rzeczywiście, to był główny powód, dla którego Mia przyszła dziś na spotkanie — wyłącznie po to, by towarzyszyć Ginie.
Właśnie wtedy Jeremy podniósł kieliszek, oświadczając: „Wszyscy, proponuję toast. Doceniam każdego z was za zaszczycenie nas swoją obecnością dziś wieczorem. Oto toast za pomyślną przyszłość i obfite bogactwo!”
Mia powstrzymała się od alkoholu i zamiast tego postanowiła nalać sobie szklankę wody z cytryną.