Rozdział 327
Mia musiała podchodzić do tej sprawy z ostrożnością.
Pewność siebie Shelly w swoich oskarżeniach wprawiła Mię w osłupienie. Miała problem z pojmowaniem jej śmiałości.
„Haha, Mia, czujesz się winna, co? Milczysz, bo trafiłam w sedno, prawda?”