Rozdział 305
Mia stała tam, gdzie była, gapiąc się na dwóch mężczyzn obok niej. Felix trzymał jedną z jej rąk, a Timothy drugą.
Zmarszczyła brwi i zapytała: „Ej, czy możecie mnie oboje puścić?”
Żaden z nich tego nie zrobił. Timothy zmrużył oczy, wpatrując się w Felixa i warknął: „Dlaczego chwytasz ją za rękę?”